nagradzanie

Dzisiejsze zajęcia kursu PTP skłoniły mnie do napisania paru słów na temat motywowania psa do pracy. Częstym zwyczajem początkujących trenerów jest uleganie pewnym schematom wzmacniania, polegającym na nagradzaniu psa w schemacie stałych proporcji. W praktyce znaczy to, że za każdym razem gdy pies wykona polecenie otrzymuje smakołyk jako nagrodę.

Taki schemat jest odpowiedni w początkowej fazie nauki, jednak w kolejnych etapach znacznie lepiej sprawdza się zupełnie inna procedura. Jest to procedura zmiennych proporcji nagradzania. Większość uczestników kursu, gdy słyszy o zmiennych proporcjach wzmocnień ma wrażenie, że mówimy w obcym języku. Dzisiaj wpadłem na pomysł jak można tę procedurę przybliżyć, żeby stała się bardziej zrozumiała. Zatańczyłem kankana. Naprawdę. Co prawda nie miałem koronkowej halki i nie grała muzyka, ale idea była jasna.

Popularność kankana wywodzi się również stąd, że tancerki kokietowały swoimi wdziękami ukazując je tylko przez moment i w sposób losowy. To wystarczało aby przykuć uwagę i zainteresowanie. Jak to przełożyć napracę z psami?

Jeśli pies zobaczy, że przewodnik ma piłkę albo inną ulubioną zabawkę, która pokazuje się tylko na moment, a potem znika zaczyna się angażować coraz bardziej, ponieważ oczekuje, że za chwilę ta zabawka stanie się dostępna. Takie „kuszenie" zabawką jest znacznie bardziej intrygujące niż podawanie jej za każdym razem lub karmienie psa smakołykami. A zatem jeśli pies zna już polecenie warto wprowadzić taki sposób nagradzania, który bazuje na zaintrygowaniu psa niespodziewaną nagrodą, która jest dostępna od czasu do czasu.

To buduje motywację i sprawia, że pies jest gotów pracować dość długo oczekując na nagrodę. Kubuś Puchatek co prawda nie tańczył kankana, ale zauważył, że większą frajdę sprawia oczekiwanie na miód niż jego jedzenie. Pies chyba nie czytał Kubusia Puchatka, ale działa dokładnie tak samo. Oczekiwanie na nagrodę jest dla psa ważniejsze niż jej „konsumowanie". Jeśli uda się Wam zapamiętać tę prostą zasadę - osiągniecie zdumiewająco wysoki poziom motywacji u waszego czworonoga. Będziecie zdumieni, że pies całkowicie skupiony na oczekiwanej nagrodzie potrafi spokojnie minąć innego psa, dać się odwołać od zabawy ze swoimi kolegami i zawsze gotów jest zrobić to, o co go prosicie. Tak więc kankan Kubusia Puchatka to najlepszy sposób na utrzymanie koncentracji i motywację Waszego psa do pracy. Wypróbujcie to z Waszym własnym psem. Będziecie zaskoczeni jak wspaniale to działa.
[http://wesolalapka.pl/porady/relacje-pies-czlowiek/o-szkoleniu-psa/1880-oj-dana-dana-metoda-kankana]