graphic
graphic
Forum www.domytymczasowe.fora.pl Strona Główna » behawioryzm » pies lękliwy w domu
graphic
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
graphic

graphic graphic
Małgorzata Temat postu: pies lękliwy w domu



Administrator
Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych

Wzięliśmy z mężem tydzień temu suczkę, która ok 1,5 miesiąca temu została wyrzucona do lasu razem z 4 szczeniakami. Po znalezieniu jej w lesie przebywała w domu tymczasowym do czasu odchowania szczeniaków. Suczka jest bardzo lękliwa, boi sie dosłowanie wszystkiego, od uderzenia łyżeczka w talerzyk do trzaśnięcia drzwiami. Od samego początku jest do mnie bardzo przywiązana, natomiast bardzo, wręcz panicznie boi się męża, mimo, że nie daje jej żadnych ku temu powodów. Gdy jesteśmy same w domu jest wyluzowana, gdy jest mąż od razu podkula ogon i chodzi za mną krok w krok.

Na dwór wychodzi tylko ze mną, jak tylko mąz weźmie do ręki smycz od razu się szamocze, żeby się tylko wyrwać, raz nawet ugryzła w takiej sytuacji. Ma problemy z załatwianiem się na dworzu, potrafi być na spacerze godzinę, a po przyjściu do domu załatwia się na dywan. Bardzo proszę o wskazówki w postępowaniu z suczką, Nie chcemy popełnić błędu, bardzo zależy nam, aby nauczycła się z nami żyć.

--------------------------------------------------------------------------------

Myślę, że w tej sytuacji byłoby wskazane stopniowe odwrażliwianie i przyzwyczajenie suczki do hałasów i męża.

Jeśli chodzi o odwrażliwianie na dźwięk proponowałbym zrobić to w następujący sposób:

Pani i pies w jednym miejscu w domu, np. pokoju... Inna osoba w kuchni (proponowałbym kogoś innego niż mąż) do robienia hałasu.

Osoba w kuchni zaczyna delikatnie hałasować, a Pani w tym czasie może zacząć nagradzać psa, czy to smakołykiem (jeśli lubi jeść), czy zabawą, a może choćby głaskaniem. Jeśli uda się Pani osiągnąć taki efekt, że w kuchni są hałasy, a w pokoju sunia zachowuje się dobrze - skracacie odległość do kuchni, stopniowo wprowadzając psa do samej kuchni, gdzie druga osoba hałasuje. (Uwaga: to nie może być mężczyzna, ktorego sunia się boi). Kluczem do rozwiązania tego problemu jest dystans, przy którym sunia czuje się bezpiecznie. Jeśli zacznie okazywać objawy niepokoju - proszę ten dystans zwiększyć. Na początek hałasy nie powinny być mocne. W zależności od psa czas pracy może wynosić od kilku dni do nawet kilku miesięcy. Niestety, nie widząc psa nie mogę dokładniej tego określić.

Podobnie ma się sprawa z mężem. Klucz - bezpieczny dystans. Tu także trzeba zadbać, aby pies miał poczucie bezpieczeństwa, czyli mąż nie może od razu podejść do psa na wprost i zacząć go głaskać. Najlepiej zaarażować sytuację tak: przestrzeń otwarta, Pani z psem zbliża się do męża. Jak zauważy Pani objawy niepokoju - proszę zatrzymać się, chwilkę postać i odwołać psa odchodząc z nim dalej, aż przestanie się stresować. To odejście jest nagrodą dla psa - czyli poczucie ulgi i bezpieczeństwa. Po odejściu dodatkowo może Pani nagrodzić psa np. smakołykiem. Ponownie zaczyna Pani zbliżać się do męża, tym razem próbując dojść o krok (dosłownie) bliżej. Chwila zatrzymania się... jeśli pies spokojny - odchodzicie i w następnym podejściu próbujecie podejść o kolejny krok bliżej. Jeśli zdarzy się tak, że przekroczy Pani "bezpieczny dystans" i pies zacznie się niepokoić - proszę odejść z psem i zachowywać się tak, jakby nic się nie wydarzyło. Nie wolno Pani pokazać, że jest Pani żal psa, zacząć go głaskać w momencie, gdy pies się boi.

Do momentu aż pies nie zacznie zachowywać się normalnie w bliskości męża, proszę poprosić małżonka aby nie wchodził w interakcje z psem. Pod tym rozumiem: nie mów, nie patrz, nie dotykaj. Gdy po jakimś czasie uda się wam podejść bezpośrednio do mężą - wtedy małżonek może delikatnie kucnąć bokiem i nie patrząc na psa podać smakołyk.

Podobnie jak w poprzednim przypadku trudno mi stwierdzić ile zajmie to czasu. Niemniej jednak z doświadczenia wiem, ze jest to skuteczne podejście. Niektóre psy potrafią już w ciągu jednego ćwiczenia podejść dość blisko... Niektóre - wymagają wielu powtórzeń.

Takie ćwiczenia nie powinny trwać dłużej niż 15-20 minut. Decydujący jest stan emocjonalny psa. Jeśli pies oswaja się i wszystko idzie dobrze - może to być około 20 minut. Jeśli nie - proszę skończyć takie ćwiczenia wcześniej, najlepiej dając psu do wykonania proste zadanie typu "siad", narodzić psa i odejść.

Następnego dnia lub za kilka godzin można wrócić do ćwiczeń.

Pozdrawiam, Witold Jermołowicz
[http://wesolalapka.pl/porady/problemy-psow-dorosych/lek-u-psow/1946-pies-boi-sie-meza-i-halasu]
PostWysłany:Pią 19:00, 22 Cze 2012

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
graphic
Forum www.domytymczasowe.fora.pl Strona Główna » behawioryzm
graphic
   
graphic

graphic graphic
Wyświetl posty z ostatnich:   
Skocz do:  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat


Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
graphic graphic


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
KDM2 template v1.0.1 © jasidog.com
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Obecny czas to Pią 11:17, 26 Kwi 2024. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin