Crys jako koordynator

Crys = Kinga

Od sierpnia 2011roku jestem wolontariuszką w Sosnowieckim schronisku pod patronatem Stowarzyszenia "Nadzieja Na Dom".
W tym samym okresie zaczęłam przyjmować psiaki na DT.
Z biegiem czasu zaczęłam się coraz bardziej angażować w wolontariat, brać na siebie coraz więcej obowiązków.
Prowadzę na dogomanii wątek
Sosnowieckich szczeniaków [link widoczny dla zalogowanych]
oraz psów Owczarkowatych [link widoczny dla zalogowanych]
kolejny raz przejęłam wątek naszych Staruszków [link widoczny dla zalogowanych]

Od samego początku też "wkręciłam" się w pomoc naszej Pani Weterynarz w gabinecie, gdzie przebywałam w miarę możliwości jak najczęściej.
Po upływie paru miesięcy zostałam oznaczona mianem Starszego Wolontariusza, posiadam własną grupę nowych wolontariuszy, których wprowadzam w życie schroniskowe, dziewczyny ode mnie przyjeżdżają głównie do szczeniaków czyli psiaków, którymi się zajmuję ja.
Z biegiem czasu zostałam Koordynatorem Izolatek czyli małych psiaków, które dzięki chęci wolontariuszy zaczęły wychodzić w tygodniu. Mogłyśmy zacząć pracę nad dzikusami z izolatki, która nigdy nie wychodziła na spacery. Jeden z psiaków znalazł dom, drugi niestety uciekł podczas sprzątania boksu, trzeci psiak ciągle wychodzi na spacery i robi postępy.
staramy się z koleżankami i kolegami żeby izolatki, które nie wychodziły w sobotę wyszły w tygodniu.
Zaczęłam też koordynować sprawę szczeniaków, prowadzić spis naszych najmniejszych, wyprowadzanie ich na spacery i socjalizowanie od małego, mają robione regularnie zdjęcia i wstawiane na stronę schroniska prowadzoną przez wolontariuszki [link widoczny dla zalogowanych]
Staram się kontrolować adopcję maluchów, niestety w momencie adopcji schroniskowych nie mam zbyt dużego pola manewru. Wszystkie adopcje przeprowadzone przeze mnie są dalej monitorowane i mam z ludźmi stały kontakt.
Kiedy jakiś szczeniak wraca do schroniska dociekamy czemu i kontaktujemy się z "właścicielami" czy im psiak uciekł czy go wyrzucili.

Zajmuję się też prowadzeniem albumu psiaków do adopcji w schronisku oraz prowadzę w gabinecie weterynaryjnym w moich okolicach taki album.
Zajmuję się bernardynami w schronisku i zgłaszaniem ich do fundacji, staram się w miarę możliwości zajmować też onkami.
Staramy się z wolontariuszami socjalizować trudne psy po konsultacji z behawiorystą. Takim psiakiem był Aris który teraz podlega pod Fundacje Skrzydlaty Pies oraz Sara z lękiem przed obrożą. Nill który bał się wszystkiego, niestety jak pisałam uciekł, Roky agresja lękowa przed smyczą, dotykiem w okolicy szyi, Kobo tak samo jak Roky. I wiele innych przypadków.
Biorę czynny udział a akcjach promujących nasze Stowarzyszenie, Schronisko i Psiaki.

Myślę że wszystko napisałam i o niczym nie zapomniałam Smile